piątek, 21 sierpnia 2015

20 sierpnia 2007 godzina 3.30




Te dzień i godzina na zawsze zmieniły nasze beztroskie życie - 4 lata po Ślubie – urodziła się nasza Hania :)
Czy gdybym 8 lat temu  - będąc w szoku i depresji wiedziała - że w dniu 8 urodzin moje dziecko nadal  nie będzie mówić, siedzieć, chodzić - miałabym siłę walczyć, rehabilitować, leczyć, żyć ? Na szczęście  nikt wówczas niczego podobnego nie prognozował i nigdy nie padło słowo NIGDY.  A potem wiara w postęp ustąpiła miejsca bezgranicznej miłości i wszystko zaczęło być prostsze…

Rozpacz – mijała powoli…
Ból  - mijał powoli…
Radość  - przychodziła powoli…
Uśmiech – przychodził powoli…
Szczęście – przychodziło powoli…


A nadzieja? – jest  ZAWSZE…

W dniu Twoich urodzin życzymy  Ci Haniu – byś była SZCZĘŚLIWA – by uśmiech Twój upewniał nas  o tym każdego dnia.  Jesteś naszym Sensem,
Życiem i największym Skarbem .